Kiełbasa Głogowska
W Głogowie od XVIII wieku istniał ceniony cech masarski.
Pod koniec XIX w. kiełbasa głogowska zyskała sobie dobrą sławę, nie tylko w Galicji, ale także w Wiedniu i innych miastach monarchii austrowęgierskiej, głównie za sprawą oficerów ze stacjonującego w Głogowie garnizonu wojskowego. Niemały udział w rozsławieniu tej kiełbasy mieli też kupcy przejeżdżający przez Głogów oraz rodzimi murarze pracujący w różnych większych miastach Polski i Europy. Stąd też w najelegantszych sklepach, w licznych miastach oraz restauracjach znajdowały się wywieszki „głogowska kiełbasa”. Wyrób ten uchodził za specjał, także w innych krajach europejskich. W tym czasie cech liczył ponad 20 masarzy, dla wielu z nich – tak jak dzisiaj – masarstwo stanowiło dodatkowe intratne zajęcie. I tak jak dawniej na zamówienie wysyłano kiełbasę koleją do różnych miast, gdzie miała swoich stałych odbiorców.
Obecnie również można ją kupić tylko na zamówienie. Do dzisiaj sąsiadom i znajomym potomkowie rodów masarskich co tydzień dostarczają kiełbasę głogowską. W przeciwieństwie do XIX w. zmienił się tylko termin uboju świń z piątku na poniedziałek lub wtorek. Dzięki sposobowi doprawiania, wyrabiania czy wędzenia, kiełbasa charakteryzuje się niezwykłym smakiem. Między kiełbasami wytwarzanymi tradycyjnym sposobem przez różnych masarzy występują różnice smakowe. Masarz, który jest spadkobiercą tradycji, nadaje inny, lepszy smak kiełbasie niż masarz, który nie ma przodków w tym zawodzie.
Kiełbasa ta sprzedawana jest znajomym bezpośrednio u wytwórców – mieszkańców Głogowa. W okresach świątecznych produkcja jej jest wzmożona. Masarze kupują tuczniki u gospodarzy z okolicznych wiosek, następnie sami lub z pomocą najbliższej rodziny wyrabiają i wędzą kiełbasę w domach.